Przedstawiam Wam dzisiaj jedno z moich ulubionych dań z piersi kurczaka. Inspirację do tego przepisu M. znalazł kiedyś w internecie, "upichcił", a ja ze smakiem zjadłam i od razu wiedziałam, że na stałe zagości w naszym menu. I tak w rzeczywistości się stało :)
Składniki:
(na dwie osoby)
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- 2 duże ząbki czosnku
- świeży imbir (rozmiar korzenia ok. 1-2 cm / 2-3 cm)
- szczypiorek
- 1 torebka ryżu
- sos sojowy
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Piersi z kurczaka kroimy na małe kawałki. Doprawiamy leciutko solą i pieprzem (dodawany później sos sojowy jest bardzo słony w smaku, a imbir, czosnek i szczypiorek nadają ostrości) i smażymy na patelni (ja na patelni grill bez tłuszczu). Imbir obieramy ze skórki i ścieramy na tarce. Czosnek drobno siekamy. Szczypiorek kroimy.
Gdy na kawałkach kurczaka nie widać już surowego mięsa polewamy go lekko sosem sojowym. Następnie dodajemy imbir i po 2-3 minutach, już na sam koniec smażenia, czosnek. Polecam smakować mięso podczas dodawania poszczególnych składników, by zorientować się, czy nie potrzeba więcej sosu sojowego.
Ja sama często robię ostrzejszą wersję tego dania, dodając większą ilość ostrych składników, aż w nosie kręci :) Kurczaka podajemy razem z, w międzyczasie ugotowanym, ryżem. Całość posypujemy szczypiorkiem i w razie potrzeby polewamy nieco sosem sojowym.
Mój mały kuchenny "pomocnik" :)
Takiego kurczaczka w sam raz by sie schrupalo. Pomysł na obiad spadl mi z nieba. Bo zapowiada sie naprawde bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, napewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuń/Natalia
to są moje smaki :) imbir mam, kurczaka też, resztę się dokupi ;) i obiad dziś gotowy :)
OdpowiedzUsuń