Kurczak, jogurt i cytryna
Dzisiaj obiad przygotowałam zgodnie z propozycją Ewy Chodakowskiej z pierwszego dnia. Kawałki piersi z kurczaka marynowałam w jogurcie naturalnym, dużej ilości świeżo mielonego pieprzu kolorowego, nieco soli i soku wyciśniętego z jednej cytryny. Później smażyłam go na grillowej patelni. Do tego ryż brązowy i świeże warzywa. Wyszło zdrowo i dietetycznie :)
Miłego weekendu!
Ania
Poproszę to jutro o 14-ej na mój stół :))))) Wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńDzięki, wywołałaś uśmiech na mojej twarzy :D
Usuńswietna propozycja!no wlasnie,gdyby ktos tak jeszcze ugotowal:-)
OdpowiedzUsuńMiło :) szkoda, że nie można jeszcze wirtualnie kogoś nakarmić ;)
UsuńWygląda wyśmienicie, zwłaszcza sałatka, która ma świetne kolory :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa pewno pyszne i bardzo lekkie. Lubię takie dania. Ściskam Cię Aniu
OdpowiedzUsuńCześć Natalia :) u mnie teraz trochę mniej słodkości, ale zaglądam po nie do Ciebie ;)
Usuńwygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i komentarz. Już od pewnego czasu marzy mi się lustrzanka żeby na blogu było jeszcze piękniej eh :)
Usuń