piątek, 31 stycznia 2014

Kurczak, jogurt i cytryna






Dzisiaj obiad przygotowałam zgodnie z propozycją Ewy Chodakowskiej z pierwszego dnia. Kawałki piersi z kurczaka marynowałam w jogurcie naturalnym, dużej ilości świeżo mielonego pieprzu kolorowego, nieco soli i soku wyciśniętego z jednej cytryny. Później smażyłam go na grillowej patelni. Do tego ryż brązowy i świeże warzywa. Wyszło zdrowo i dietetycznie :)







Miłego weekendu!
Ania


czwartek, 30 stycznia 2014

Kulinarny miszmasz: sałatka na lekki obiad





SKŁADNIKI:


- mieszanka sałat

- pomidorki cherry

- rzodkiewki

- kiełki rzodkiewki

- ser typu mozzarella

- oliwki zielone

- słonecznik

- dressing



Dzisiaj jak ja to nazywam lekki obiad, czyli bezmięsnie (M. byłby tym faktem nieco niepocieszony :) i warzywnie. Składniki mieszamy w dowolnych ilościach i ulubionych proporcjach. Skrapiamy nieco oliwą z oliwek wymieszaną z ziołowymi przyprawami i solą. Normalnie dodałabym więcej oliwek, które uwielbiam i słonecznika :) 





niedziela, 26 stycznia 2014

Kulinarny miszmasz: śniadanie 'do syta'






Moje dzisiejsze śniadanie to propozycja z 6 dnia wyzwania z Ewą Chodakowską. Bardzo bardzo sycące. Banan ugnieciony tym razem, cynamonu użyłam pół łyżeczki, niezmiennie nie ma siemienia lnianego, ale mam to w planie zmienić, brak również śliwki suszonej, ale za to są otręby śliwkowe. Pełne menu Ewy na 6 dzień.




SKŁADNIKI:

150 g jogurtu naturalnego

1 banan

2 łyżki otrębów

2 łyżki płatków owsianych

4 suszone morele

1 łyżka ziaren słonecznika

pół łyżeczki cynamonu

1 kostka gorzkiej czekolady startej na tarce









środa, 22 stycznia 2014

Kulinarny miszmasz: zdrowe, energetyczne śniadanie





Moje dzisiejsze śniadanie to propozycja od Ewy Chodakowskiej (a właściwie jej dietetyczki) na pierwszy dzień WYZWANIA (menu na pierwszy dzień) przez nią organizowanego. Ogólnie chodzi o to by regularnie ćwiczyć i zmienić swoją dietę. Na kanale Ewy na youtube, a także na jej fb możecie znaleźć szczegółowe wytyczne w kwestii posiłków oraz zbiory ćwiczeń. Ja podjęłam wyzwanie od poniedziałku, ćwiczę i wprowadzam do swojej diety nowe produkty lub ich niestosowane przeze mnie dotychczas połączenia. Raczej się inspiruję, wybieram przykładowo niektóre potrawy. Czuję się świetnie i ruch polecam również Wam :) 



SKŁADNIKI

150 g jogurtu naturalnego
1 banan
2 łyżki otrębów
2 łyżki płatków owsianych
2 łyżki żurawiny
1 łyżka ziaren słonecznika
1 łyżeczka cynamonu 


Wszystkie składniki oczywiście dokładnie mieszamy ;)



Ja nie dałam siemienia lnianego, bo szukam mniejszego opakowania niż widziałam dotychczas w supermarkecie. Banana następnym razem na pewno ugniotę lub zmiksuję żeby lepiej połączył się z resztą składników. Cynamonu dodam trochę mniej, może pół lub 3/4 łyżeczki. Żurawinę można pokroić na nieco przynajmniej na pół. 






czwartek, 2 stycznia 2014

SMAKI DZIECIŃSTWA - Murzynek


Witajcie w Nowym 2014 Roku ! 


Na początku podziękuję za życzenia, które mi złożyliście, było mi naprawdę miło, gdy je czytałam :) Ja również życzę Wam wszelakiej pomyślności, zdrowia i radości w nowym roku, by zawsze był ktoś, kto nie tylko pośmieje się razem z Wami, ale też poda pomocną dłoń !  


Mam dla Was jeszcze zaległy świąteczny przepis, który musiał swoje odczekać aż wrócę z narciarsko-sylwestrowego pobytu w górach :) Przepis jest w mojej rodzinie od dawna, wszystkim smakuje (miód na moje serce) i nawet mój Tata stwierdził, że murzynek wyprzedził w rankingu keksa :)






SKŁADNIKI


3 jajka

pół słoiczka dżemu porzeczkowego

szklanka cukruszklanka mleka

2 szklanki mąkipół szklanki oleju

3 opakowania cukru waniliowego

4 łyżeczki cynamonu

5 łyżeczek kakao

1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

szklanka posiekanych (nie za drobno) orzechów włoskich







Wszystkie składniki mieszamy miksujemy razem, zaczynając od jajek, cukru, później dżem, mąka, soda, olej, mleko i to co nam zostało. Na koniec dodajemy orzechy włoskie. Ciasto wlewamy do dwóch keksówek (potłuszczonych i posypanych bułką tartą) i pieczemy w 175 stopniach C przez 1 h, po czym sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jeszcze przywiera i ewentualnie jeszcze chwilę pieczemy. Moje było gotowe równo po godzinie. 


ANIA  

                                                                           

Autor pierwotnego przepisu: Elżbieta Lewartowska, Poradnik domowy, Grudzień 1992

Autor wersji przedstawionej w tym poście: Mój brat J. To właściwie takie "Jego" ciasto :)